Choć od zeszłego roku zwracamy zdecydowanie większą uwagę na makijaż oczu niż ust, to nie powinnyśmy rezygnować z ich malowania. Choć przez maseczkę nie są one widoczne, to makijaż ust wielu z nas po prostu dodaje pewności siebie. Co jednak gdy po zdjęciu maseczki większość tego makijażu zostanie na niej, zamiast na naszych ustach? Z tymi pomadkami na pewno się to nie stanie! Przedstawiam Wam moje ulubione pomadki, które przetrwają w nienaruszonym stanie nawet wiele godzin pod maseczką!
Choć pewnie wiele z nas nie maluje się w czasie pandemii, to jednak czasami sytuacja tego wymaga. Spotkanie biznesowe, praca biurowa, a może obchodzenie urodzin w gronie rodzinnym? Czasem zdarza nam się malować, a w tym celu warto użyć najlepszych kosmetyków. Zapraszam na mój subiektywny przegląd najtrwalszych pomadek do ust.
1. Dior Ultra Rouge
Dostępna jest w wielu wariantach kolorystycznych. Ja akurat używam odcienia 999 – Ultra Dior – jest to mocna czerwień. Czasem lubię mieć świadomość mocno pomalowanych ust, nawet gdy schowane są pod maseczką. Dodaje mi to pewności siebie. Dodatkowe plusy tej pomadki? Nie wysusza ust i naprawdę utrzymuje się 10 godzin. Nawet gdy po całym dniu noszenia maseczki wracam do domu, usta są w stanie nienaruszonym.
2. MAC Retro Matte Liquid Lipcolour
Świetne, idealnie matowe wykończenie. Do wyboru mamy kilka kolorów, od tych nude do naprawdę krwistej czerwieni. Już po jednym pociągnięciu kolor jest obłędny. Warto jest odcisnąć nadmiar produktu w chusteczkę, wtedy będziemy mogły cieszyć się trwałym makijażem ust przez wiele godzin.
3. My Matte Lip Ink od Golden Rose
Uważam, że jest to lepsza wersja od kultowej Super Stay Matte, ponieważ nie wysusza ust. Wykończenie jest aksamitnie matowe. Stosunek ceny do jakości jest rewelacyjny. Na stronie producenta znajdziemy podział na odcienie ciepłe i chłodne, co na pewno ułatwi nam wybór koloru. Uwielbiam tę serię i mam już kilka kolorów w swojej kosmetyczce. Jeśli chodzi o trwałość, to do pięciu godzin pozostaje w nienaruszonym stanie. Później warto należy dołożyć kolejną warstwę produktu, która na szczęście nie odznacza się brzydko na ustach.
4. Audacious Lipstick z firmy NARS
Mamy tutaj do czynienia z najbardziej kremową formułą ze wszystkich wymienionych przeze mnie pomadek. Najbardziej pożądane odcienie często są wyprzedane, dlatego trzeba na nie „polować”. Jest bardzo trwała, przetrwa nie tylko maseczkę, ale i jedzenie. Dodatkowym plusem jest to, że nie wysusza, a wręcz nawilża usta.
Jeśli szukacie trwałych i dobrych pomadek, które przetrwają nawet pod maseczką – wybierzcie którąś z tych 4, na pewno nie będziecie zawiedzione. A czy Wy w ostatnim czasie malujecie usta, czy skupiacie się na oczach? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Dodaj komentarz