Moje kochane!
To, że się gdzieś spieszymy, wcale nie oznacza, że musimy źle wyglądać. Makijaż może trwać nawet 5 minut. Tyle właśnie zajmuje mi codzienny makijaż. Wcale nie muszę wstawać godzinę wcześniej, żeby się ogarnąć. A nawet dodatkowe kilka minut o poranku jest zbawienne. Jak wykonać szybki i zniewalający make-up?
Makijaż w 5 minut krok po kroku
KROK 1. Przygotowanie cery
Odpowiednio zadbana skóra jest podatna na makijaż. Nie ma tu denerwujących, suchych skórek, które psują wygląd. Im mniej dbamy o cerę, tym make-up wygląda gorzej – to oczywiste. Dlatego regularne złuszczanie martwego naskórka, odżywianie, nawilżanie i dobór kosmetyków do pielęgnacji jest tak istotny. A, i oczywiście nigdy, przenigdy nie zasypiamy z makijażem na twarzy!
Rano myję skórę delikatną pianką lub żelem, a następnie przemywam ją tonikiem. Wklepuję ulubione serum, a po wchłonięciu aplikuję krem pod oczy i na cerę (oczywiście nie ten sam).
KROK 2. Baza pod makijaż
To podstawa trwałego, zniewalającego makijażu. Dobrze dobrana baza to klucz do sukcesu. Po nałożeniu bazy wystarczy obsypać buzię pudrem transparentnym i… skończone. Jeżeli macie sińce i cienie pod oczami, polecam chwilę pomasować twarz schłodzonym w lodówce wałkiem jadeitowym. Można też przyłożyć schłodzoną łyżeczkę. Cienie momentalnie zbledną i nie będziecie musiały katować delikatnej skóry pod oczami korektorem.
KROK 3. Puder transparentny
Jak wspomniałam powyżej, obsypuję buzię pudrem tuż po nałożeniu bazy. Twarz wygląda na gładką, odżywioną, nawilżoną i przestaje się świecić. Poza tym dobry puder transparentny zabezpiecza cerę przed szkodliwym promieniowaniem UV. Puder jest niezbędny, aby efekt zadbanej skóry utrzymywał się długo. Najlepiej sprawdzi się kosmetyk naturalny, np. bambusowy czy ryżowy. Choć z mojego doświadczenia wiem, że puder bambusowy utrzymuje mat o wiele dłużej. Przy ciepłej karnacji polecam puder bananowy.
Nakładam produkt za pomocą dużego, puchatego pędzla. Delikatnie dociskam go do buzi, dzięki czemu efekt utrzymuje się o wiele dłużej.
KROK 4. Rozświetlacz
Można nałożyć go jednocześnie na powieki i na całą twarz, aby nadać jej pięknego, satynowego połysku. Muskam lekko grzbiet nosa, kości policzkowe, brodę i powieki. Polecam również nałożyć odrobinę rozświetlacza pod łukiem brwiowym, dzięki czemu brwi optycznie uniosą się ku górze. Twarz wtedy wygląda na bardziej wypoczętą i pełną witalności.
KROK 5. Tusz do rzęs i żel do brwi
Brwi to oprawa oczu, dlatego warto delikatnie podkreślić je żelem lub pomadą. Używam tych produktów naprzemiennie, bo polubiłam się z nimi od pierwszego użycia. Dziewczęce, delikatnie wyskubane włoski wyglądają bardzo efektownie, jeżeli są subtelnie podkreślone. Pomadą z łatwością uzupełnimy wszelkie ubytki w brwiach, domalowując poszczególne włoski. To bardzo łatwe i przyjemne. Do zestawu dodany jest płaski, ścięty, malutki pędzel. Nadmiar kosmetyku można szybko wyczesać grzebykiem.
Po ogarnięciu brwi używam masksary, która pogrubia, wydłuża i pielęgnuje jednocześnie. Dobrze podkreślone rzęsy to podstawa makijażu. Poza tym zajmuje to wyłącznie chwilę, a już wyglądamy zniewalająco. Regularnie myję szczoteczkę od maskary, ponieważ zaschnięte grudki na rzęsach to nic ładnego.
I to tyle. Uwierzcie mi, że ten makijaż naprawdę zajmuje 5 minut. To łatwe, proste i przyjemne. Wcale nie musimy wstawać godzinę wcześniej i się męczyć. Może nawet uda Wam się wykonać go w krótszym czasie. Dajcie znać w komentarzach!