Hejka kochani!
Dziś przybywam z recenzją serum, o którą tak bardzo długo mnie prosiliście. Nanoil Collagen Face Serum to bardzo popularny kosmetyk w sieci, który stosuje się nie tylko jak profilaktykę anty-aging, ale też jako kurację do zmęczonej, osłabionej po lecie cery, która źle znosi promieniowanie UV. Jak wypadło w moich testach to kolagenowe serum? Zapraszam na wpis!
Kolagen do twarzy od Nanoil- unpacking, pierwsze wrażenie
Serum zamówiłam ze strony internetowej firmy (www.nanoil.pl), ponieważ często zmawiam kosmetyki Nanoil i tam korzystam z doskonałych promocji oraz bezpłatnej wysyłki przy większym zamówieniu. Więc polecam Wam gorąco tę stronę; ponadto warto zaznaczyć, że firma Nanoil bardzo dba o swoje produkty: przychodzą zawsze starannie zapakowane i w doskonałej jakości, a poza tym zawsze ta wysyłka jest bardzo szybka, więc to jest dodatkowo na plus.
Serum ma sporą pojemność jak na kosmetyk tego typu, ponieważ zazwyczaj wszystkie sera, które miałam dotychczas były o pojemności 30 ml i bardzo szybko się kończyły. Tutaj dostajemy aż 50 ml doskonałego kosmetyku, więc za taką jakość cena jest naprawdę świetna.
Serum Nanoil jest w dodatku pięknie wydane, w ciemnej szklanej buteleczce z estetyczną, jasną etykietą i pięknym drewnianym zakraplaczem. Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak ładnym i fajnym opakowaniem serum. A musicie wiedzieć, że przywiązuję dużą wagę do opakowań. Uważam, że starannie wydany kosmetyk przekłada się na to jak firma podchodzi w ogóle do swojego produktu. Po otwarciu pudełeczka wyjęciu buteleczki i odkręceniu jej zauważycie półprzezroczyste serum, które jest dość płynne. Jego głównym składnikiem jest woda, co jest zdecydowanie na plus, ponieważ moja skóra nie cierpi serum olejowych, które po prostu nałożone rano sprawiają po kilku godzinach, że moja buzia się nieładnie błyszczy i nie pomaga żadne pudrowanie, ani mocno kryjący makijaż. Dlatego ja unikam serum z olejami jak ognia. Tu na szczęście mamy leciutkie jak chmurka, doskonale wnikające serum, które na pewno polubicie niezależnie od tego jaki macie rodzaj cery.
Serum z kolagenem Nanoil – składniki. Co cennego zawiera?
Serum ma 3 świetnej jakości składniki, które są w wysokim stężeniu. Mamy tu oczywiście korony składnik wymieniony w nazwie, czyli kolagen i musicie wiedzieć, że nie jest to taki sobie zwykły kolagen, tylko wysokogatunkowy hydrolizowany kolagen, który doskonale się wchłania w skórę. Ponieważ jest „hydro” to jest lżejszy, a przez to dociera w głębsze tkanki i działa tam, gdzie trzeba, czyli głęboko, hamując starzenie się skóry. Oprócz niego kosmetyk zawiera absolutny hit w pielęgnacji, czyli wyciąg z czerwonych alg. Muszę przyznać, że naczytałam się o nich sporo i okazuje się, że jest to jeden z najcenniejszych kosmetycznie rodzajów alg, zwany także Nori. Te algi zawierają najwięcej witamin i mikroelementów potrzebnych skórze do odżywienia i regeneracji! Warto też wiedzieć, że czerwone algi jak żadne inne chronią przed promieniowaniem słonecznym, łagodzą skutki fotostarzenia, więc są idealne zarówno na lato jak i ten okres po gorących miesiącach w roku… a jakby tego było mało, to właśnie w tych algach zawarty jest również kwas hialuronowy, dlatego mają one działanie nawilżające: zatrzymują cząsteczki wody w skórze. Trzecim ważnym składnikiem, który odnalazłam w składzie (bo na stronie nie jest on wymieniony jako pielęgnacyjny) jest ekstrakt z drzewa tara, czyli tak zwana guma tara. To substancja, która ma pośrednio działanie nawilżające, ponieważ tworzy na skórze delikatną okluzję, czyli zapobiega ucieczce cząstek wody z wnętrza. Na szczęście jest to na tyle delikatny składnik, że nie przeciąża skóry i nie jest komedogenny, dlatego jest to chyba jeden z fajniejszych składników działających okluzyjnie i ochronnie na skórę.
Serum z kolagenem Nanoil – działanie na skórę, efekty u mnie
Wspominałam Wam o tym, że moja cera – choć do jakiś bardzo tłustych nie należy – to jednak przy zastosowaniu nieodpowiednich kosmetyków strasznie się buntuje, zaczyna być tłusta, świecąca i wygląda to bardzo nieestetycznie. Na szczęście tutaj po użyciu tego lekkiego przyjemnego serum nie ma śladu po żadnym łojotoku, buzia nie jest zapchana, może swobodnie oddychać. Super!
Serum z kolagenem Nanoil idealnie spisuje się pod każdym kremem do twarzy, pod podkładem, pod makijażem, nadaje się na dzień jak i na noc. Ja stosuję je w zasadzie w nocnej pielęgnacji, choć przyznam, że testowałam też jak spisuje się za dnia i również wypadło to bardzo pomyślnie. Po trzech tygodniach używania tego kosmetyku mogę powiedzieć, że moja skóra jest cały czas doskonale nawilżona, bardzo miła w dotyku, gładka. Nie przydarzają jej się żadne podrażnienia, niedoskonałości, ma przez cały czas ładny koloryt i wygląda na bardzo wypoczętą. Gdy chodzi o zmarszczki to w zasadzie nie widzę u siebie jakiś bardzo dużych bruzd, więc nie mogę Wam powiedzieć czy to serum spłyca gdy zmarszczki ale na wielu, naprawdę wielu blogach przeczytałam u osób z bardziej dojrzałą cerą, że to kolagenowe serum rewelacyjnie spłyca istniejące zmarszczki i sprawia, że skóra jest bardzo jędrna i elastyczna
Serum z kolagenem Nanoil – podsumowanie
Podsumowując wszystko co przeczytaliście można chyba śmiało wysnuć wniosek że jest to jedno z najlepszych serum kolagenowych do twarzy; jego działanie jest bez zarzutu… w zasadzie nie zobaczyłam u niego żadnych wad, nawet pojemność i cena jest rewelacyjna więc jeżeli szukacie jakiegoś dobrego kolagenu do twarzy i chcecie go włączyć do pielęgnacji to jak najbardziej polecam to właśnie serum, czyli Nanoil Collagen Face Serum. Sprawdźcie je koniecznie!
Dodaj komentarz