Hej, Dziewczyny! Lato już dawno się skończyło, a o urlopie pewnie większość z nas już zapomniała. Pozostało nam oglądać zdjęcia, cieszyć się opalenizną i…ratować włosy. Wiele z Was pisało mi, że po powrocie z wakacji zauważyło znaczne pogorszenie stanu włosów. Też to przechodziłam nieraz! Na szczęście mam kilka niezawodnych trików, jak zregenerować włosy po lecie i dbać o nie jesienią. Zapraszam do przeczytania <3
Jesień to idealny czas na zmianę i zwiększenie pielęgnacji włosów. Po wakacjach wymagają solidnej regeneracji, a przed zimą i mrozami trzeba je odpowiednio zabezpieczyć. Spokojnie, prawie wszystko zrobimy same w domu i nie są do tego potrzebne jakieś specjalistyczne kosmetyki. Dbanie o włosy jesienią, a także przez cały rok, wiąże się przede wszystkim z systematycznością. Oto jak ja o nie dbam w tą kasztanową porę roku.
Dbanie o włosy jesienią – Moje 4 sprawdzone, niezawodne triki
1. Zniszczenia? Do widzenia
Zniszczenia po wakacjach wiążą się przede wszystkim z rozdwajającymi się końcówkami. Nie powinnyśmy dopuszczać do tego, by postępowały na włosach wyżej. Z tego powodu co roku jesienią umawiam się na obowiązkowe podcięcie końcówek do fryzjera. Następna wizyta u mnie następuje po zimie. Jeśli akurat jesteście w trakcie zapuszczania włosów, to koniecznie poinformujcie o tym fryzjerkę. Na pewno obetnie wtedy tak mało, jak to konieczne. Wychodzę z założenia, że długie włosy są piękne, ale tylko wtedy gdy są zdrowe, a nie zniszczone i rozdwajające się.
2. Maksimum ochrony
Staram się o tym pamiętać przez cały rok, a w szczególności jesienią. Chodzi o zabezpieczenie końcówek włosów serum, sprayem, bądź olejem. Ja najbardziej lubię serum silikonowe. Wystarczy zaledwie kilka kropelek wmasować we włosy po umyciu, bądź raz dziennie. To właśnie końcówki są najbardziej narażone na zniszczenia szczególnie w okresie, gdy często suszymy włosy przed wyjściem na dwór, a także zakładamy czapki, czy szaliki.
3. Odpowiednie suszenie
Jak już wspominałam, im zimniej na dworze, tym bardziej się przykładamy do suszenia głowy. Mam nadzieję, że każda z Was o tym doskonale pamięta, bo wyjście z domu z mokrą głową nie tylko naraża włosy na uszkodzenia mechaniczne, skórę głowy na przesuszenie, ale i Was na poważne choroby! Pamiętajcie jedynie, by zawsze wybierać chłodny nawiew i trzymać suszarkę w odległości minimum 20 cm od skóry głowy.
4. Suplementacja
Jesienią często brakuje nam warzyw i owoców, a wraz z nimi odpowiedniej porcji witamin. Włosy są często odzwierciedleniem naszego stanu zdrowia, więc trzeba im pomóc także od środka. Z tego powodu obowiązkowo wprowadzam suplementację witaminy D, skrzypu i biotyny. Pamiętajcie by dobór odpowiednich suplementów skonsultować z lekarzem. Dodatkowo minimum raz dziennie piję pokrzywę zamiast herbaty.
Koniecznie dajcie znać, co jeszcze dopisałybyście do tej listy? <3
Dodaj komentarz