Szczotka, która prostuje włosy. Jak wypadła w moim teście?

Cześć dziewczyny!

Dziś opiszę Wam mój nowy urodowy gadżet. Nie jest to kolejna prostownica (tych mam już bardzo dużo). W mojej kolekcji pojawiła się szczotka do prostowania włosów. Nie dość że rozczesze pasemka i rozplącze kołtuny, to do tego fale i loki zamieni w elegancką i prostą fryzurę. Jak to urządzenie wypadło w moim teście?

Jak działa szczotka prostująca włosy?

Przypomina zwykłą szczotkę, z tą różnicą, że ma wbudowany kabelek zasilający. Żeby urządzenie zadziałało, wystarczy podłączyć je do prądu i ustawić odpowiednią temperaturę. Minimalna temperatura wynosi 80º C, maksymalna natomiast – 230º C (wartości te mogą się różnić w zależności od marki i typu urządzenia). Na wyświetlaczu LCD zobaczymy poziom nagrzania szczotki. Kiedy gadżet osiągnie odpowiednią temperaturę, wystarczy przeczesać pasemka. Jeżeli chcecie ułatwić sobie pracę, włosy podzielcie na mniejsze sekcje.

Prostowanie włosów szczotką – efekty

Różnica pomiędzy prostowaniem szczotką a prostownicą jest ogromna. Po pierwsze dlatego że na włosach nie zaciskamy płytek ceramicznych, lecz zwyczajnie czeszemy. Działanie temperatury na pasemka jest o wiele mniejsze. Po drugie, włosy nie są idealnie wyprostowane; wyglądają naturalnie, są lekko pofalowane. Ich wygląd będzie zależał od tego, jak długo będziecie je czesać rozgrzaną szczotką. Po trzecie, efekt końcowy zależy od tego, jak długie i grube macie włosy. Przed zastosowaniem prostownicy włosy należy podzielić na mniejsze partie. Stosując szczotkę, nie trzeba tego robić.

Jak w moim teście wypadła sama szczotka prostująca? Dużym plusem jest bezpieczeństwo korzystania. Ząbki urządzenia nie nagrzewają się tak mocno, jak płytki prostownicy. Dzięki temu nie poparzymy sobie skóry głowy lub uszu. Bez obawy możemy także dotykać dłonią końcówek szczotki po to, aby sprawdzić stopień nagrzania lub usunąć zaplątane kosmyki. Poza tym szczotki prostującej używa się bardzo łatwo, szybko można ją wyczyścić, a ze względu na niewielki rozmiar można włożyć ją do torby podróżnej i zabrać na wakacje. Myślę jednak, że szczotka nie wyprostuje bardzo grubych i kręconych loków. Do tego zadania musicie użyć prostownicy.

Podsumowanie:

Prostująca szczotka czy prostownica? Jak nie trudno zgadnąć, prostownica zapewni Wam o wiele lepsze efekty i to w bardzo krótkim czasie. Żeby wyprostować włosy szczotką, trzeba się nieźle napracować. Co więcej, pasemka po takim zabiegu elektryzują i puszą się. W konsekwencji trzeba zaaplikować na nie jakieś kosmetyki stylizujące, np. olejki lub odżywki. Wydaje mi się też, że codzienne szczotkowanie i prostowanie może zniszczyć włosy.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Używałyście kiedyś szczotki prostującej włosy?

Julia
Julia

Mam na imię Julia. Tak jak Ty uwielbiam swoje włosy i chcę by zawsze były zdrowe i piękne. Na blogu blogwlosy.pl chciałabym dzielić się swoimi poradami na temat ich pielęgnacji. Zapraszam do kontaktu, jeśli chcesz mnie poznać bliżej, masz pytanie, albo myślisz o współpracy :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *