Cześć!
Dobre serum do twarzy to z jeden z najważniejszych kosmetyków w mojej łazience. Zawsze starannie je wybieram i staram się, by miało bardzo dobry skład. Nanoil Vit. C Face Serum zainteresowało mnie od razu, gdy tylko zobaczyłam składniki. Moi drodzy, mamy tu najlepszą formę witaminy C, jaka istnieje! Czy serum sprawdza się w pielęgnacji? Jakie daje efekty? Zapraszam na recenzję!
Serum z witaminą C Nanoil – wygląd, pojemność, cena
Serum zamówiłam na stronie www.nanoil.pl (razem z kilkoma innymi świetnymi kosmetykami, o których z pewnością poczytacie na moim blogu). Paczka dotarła do mnie szybko, starannie zapakowana. Serum jest zabezpieczone dodatkowo eleganckim kartonikiem, a całość wygląda bardzo ekskluzywnie. Czuć, że trzymacie w dłoni produkt premium. Love it! Buteleczka jest śliczna, z jasną etykietą i złotymi elementami, a najbardziej w całym opakowaniu ujęła mnie pipetka z drewnianym wykończeniem. Pięknie to wszystko razem wygląda.
Nanoil nie skąpi pojemności: to aż 50 ml serum, zamkniętego w buteleczce z ciemnego szkła (dzięki temu składniki zachowują dłużej swoje właściwości, co jest wręcz niezbędne dla witaminy C). Warto dodać, że zazwyczaj wszelkiego rodzaju sera mają pojemność 30 ml, więc tu mamy prawie dwa razy więcej kosmetyku, w dodatku w doskonałej cenie – serum deklasuje wiele prestiżowych kosmetyków jeśli chodzi o działanie i efekty, a cenowo wypada na ich tle wręcz okazyjnie! To zdecydowany plus, bo to maga skuteczny kosmetyk, który jest według mnie w zasadzie na każdą kieszeń.
Serum z witaminą C Nanoil – skład
Warto o nim opowiedzieć, bo oprócz doskonałej witaminy C mamy tu jeszcze wyciąg z azjatyckiej rośliny, od wieków cenionej tam nie tylko za kosmetyczne właściwości. Za pielęgnację w tym serum odpowiedzialne są:
- WITAMINA C (3-0 etylowy kwas L-askorbinowy) – to pochodna czystej witaminy C, a zatem jej najlepsza forma, która najsilniej działa na skórę. Etylowana witamina nie utlenia się i jest stabilna zarówno w wodzie jak i w olejach, dlatego doskonale odnajduje się na skórze i nie rozpada w kontakcie z warstwą lipidową oraz sebum. Działa doskonale: poprawia koloryt, rozjaśnia przebarwienia, spłyca zmarszczki.
- EKSTRAKT Z KORZENIA PUNARNAVA – to silny antyoksydant, a jego wspaniałe właściwości opisano w Ajurwedzie – księdzie zdrowia i urody dalekiego wschodu. Punarnava ma dobry wpływ na skórę: chroni ją przed niszczeniem, zapobiega powstawaniu plamek pigmentacyjnych i – podobnie jak witamina C – ujednolica i poprawia koloryt skóry. Aż kipi od odmładzających flawonoidów i steroli roślinnych. Czy to nie świetny dodatek do wit. C? Idealny duet!
Serum z witaminą C Nanoil – pierwsze użycie, pierwsze wrażenie
Zakraplacz mieści akurat tyle serum ile potrzeba na jedną aplikację. Dobrze nabiera produkt. W butelce skrywa się kosmetyk o lekkiej konsystencji, lekko mlecznej, nie żelowej ani nie olejowej (przyznam, że poczułam ulgę, bo olejowe produkty zazwyczaj nie działają dobrze na moją skórę).
Serum doskonale się wchłania – ładnie się rozprowadza, dobrze wnika w naskórek, nie jest komedogenne, czyli nie przeciąża mojej cery. Nie pozostawia uczucia lepkości, a ponadto nie zauważyłam, aby się zbryliło czy rolowało razem z podkładem – jest idealne pod makijaż. Zapachu jakiegoś konkretnego nie ma, co też jest plusem bo jak wiecie, większość substancji silnie pachnących niestety może uczulać.
Po pierwszej aplikacji już czuć fajną gładkość na buzi, zdecydowanie poprawia elastyczność, skóra jest miła w dotyku. Koloryt od razu się nie poprawia, ale cera jest wyraźnie wypoczęta i ładnie rozświetlona. To zdecydowanie doskonały kosmetyk na dzień. Ja stosuję je także na noc, by obudzić się z ładną, idealnie nawilżoną, odświeżoną i wypoczętą buzią.
Serum z witaminą C Nanoil – efekty po miesiącu
To nie było w sumie dla mnie zaskoczeniem, że serum z tak dobrą formą witaminy C będzie dobrze działało na skórę. 3-0 etylowy kwas L-askorbinowy to po prostu fenomen kosmetyczny. Działa nawet w bardzo małych stężeniach, więc nie trzeba martwic sie, że kupiliście serum z 15% witaminą C i teraz trzymacie kciuki, żeby nie podrażniło skóry.
Nanoil Vit.C Face Serum już w pierwszym miesiącu stosowania daje doskonałe rezultaty. To naprawdę szybkie efekty, bo zazwyczaj jednak w przypadku witaminy C trzeba się uzbroić w cierpliwość i systematyczność. Tutaj stabilna witamina działa jak przystało na dobre serum do twarzy: wygładza skórę, poprawia jej kondycję i wygląd, daje efekt promiennej, wypoczętej cery. Co więcej: żadne inne serum nie zminimalizowało mi tak plamki posłonecznej, jak serum Nanoil. Miałam od dawna małe przebarwienie na buzi. Teraz nieco zbladło, co mnie bardzo cieszy! Zobaczymy, jak będzie za kilka tygodni, jestem dobrej myśli!
Na koniec wspomnę tylko, że witamina C wspomaga działanie filtrów UV, a zatem minimalizuje skutki fotostarzenia się skóry. Idealny kosmetyk na dzień. Jeśli jeszcze nie znaleźliście swojego ulubionego serum do twarzy, to Nanoil ma ogromne szanse, by się nim stać. To serum zbiera miliony doskonałych opinii na całym świecie. Spróbujcie koniecznie, bo naprawdę warto! <3
Dodaj komentarz